Nie piszę tu regularnie...
- Marcin Król
- 30 lip 2021
- 1 minut(y) czytania
Zaktualizowano: 14 sie 2021
No właśnie, regularnie to tu nie piszę bo pracuję 8h dziennie :) ale bardzo się cieszę, że mimo moich obrażeń fizycznych wróciłem do pracy. Nie było łatwo, wiesz jak ciężko pracuję codziennie, a do tego dochodzi też to co lubię i za co płaci mi pracodawca, czyli praca.
Dlatego pilnuję, żeby codziennie spać minimum 8h, wtedy organizm się regeneruje, bo melatonina to hormon regeneracji.
Także 8h spania, 8h pracy, do ćwiczeń i reszty działań pozostaje od poniedziałku do piątku tylko 8h. Nie wstaję już tuż po 4, mój plan wygląda inaczej. Idę spać o 21:15, wstaję o 5:15 (to daje 8h snu), lecę na poranną toaletę przed ćwiczeniami, ok 6:15 zaczynam jeździć na rowerze stacjonarnym 1h, jest już 7:15, po tym idę do łazienki pod prysznic, potem się ubieram i jem śniadanie ok 7:30, a o 8:00 zaczynam pracę i do 16 pracuję. Od 16 do 21:15 mam czas na ćwiczenia, zakupy, odpoczynek i ogarnięcie pozostałych spraw.
Weekend wygląda inaczej bo odchodzi 8h pracy więc jest lajtowo.
Mimo wszystko pracuję tak, bo chcę biegać i wyjechać na parę dni w Tatry, kiedy to będzie, jeszcze nie wiem, ale jak tylko uda mi się biegać to się tym podzielę, jak tylko motorycznie będzie lepiej, a już trochę jest, to będzie super...
Nigdy się nie poddam!!! Ty też nigdy się nie poddawaj!
Comments